Mieszkanie na kredyt czy z wkładem własnym – co wybrać?

Ostatnie lata pokazały, że rynek nieruchomości jest jednym z najbardziej dochodowych w Polsce. Coraz więcej ludzi chce mieszkać na swoim. Mieszkania, mimo wciąż rosnących cen, rozchodzą się błyskawicznie. Często na długo przed tym, zanim budynek zostanie wybudowany. Pozostaje więc pytanie, jak kupić, żeby nie przepłacić i żeby móc spać spokojnie przez najbliższe trzydzieści lat.

Mieszkanie na kredyt - co trzeba wiedzieć?
Mieszkanie na kredyt - co trzeba wiedzieć?

Mieszkanie na kredyt dla każdego?

Od kilku lat koszty kredytu są na najniższym możliwym poziomie, pomimo tego, że zarówno w październiku, jak i listopadzie podniosła się stopa procentowa. Marże na poziomie 2-3% i niskie stopy procentowe sprawiają, że kredyty są bardzo tanie. A to z kolei sprawia, że marzenie o posiadaniu własnego mieszkania jest stosunkowo proste do spełnienia. W dzisiejszych czasach dosyć łatwo jest też taki kredyt uzyskać. Najlepszym rozwiązaniem, na które banki patrzą w najbardziej przychylny sposób, jest stałe zatrudnienie. Umowa o pracę od określonej wysokości daje wręcz stuprocentową pewność na uzyskanie kredytu.

Nieco więcej komplikacji jest przy działalności gospodarczej, ale banki coraz lepiej patrzą na taki sposób zarabiania. Przy działalności gospodarczej zwykle wyższa jest też zdolność kredytowa. Nieco trudniej jest uzyskać kredyt w przypadku spółek, jednak niektóre banki mają specjalne oferty dla takiej formy działalności. Powyższe pokazuje, że właściwie każdy, kto pracuje, może taki kredyt dostać. Wystarczy odłożyć 10-20% wkładu własnego i można cieszyć się wymarzoną nieruchomością. Ale warto mieć na uwadze, że skoro teraz kredyty są maksymalne tanie, to w końcu stopy procentowe mogą pójść bardzo znacznie w górę. Rata może wzrosnąć do poziomu, który przekracza nasze możliwości finansowe. Czy jest zatem inny sposób pozyskiwania nieruchomości?

Mieszkanie z wkładem własnym

Jeśli zarabiamy na tyle dużo, że jesteśmy w stanie miesięcznie odłożyć kilka tysięcy złotych lub więcej, można rozważyć odsunięcie zakupu mieszkania w czasie. Dzięki zebraniu pokaźnego wkładu własnego może się okazać, że kredyt, który weźmiemy będzie zdecydowanie mniejszy. Lub uda się kupić mieszkanie bez kredytu. Rozwiązanie takie oprócz oczywistych zalet, ma jednak także wady. Galopująca inflacja i wciąż rosnące ceny nieruchomości mogą sprawić, że pieniądze odkładane z mozołem przez dłuższy okres, za kilka lat stanowić będą... 20% wartości nieruchomości. Czyli wciąż pozostanie do dobrania 80%, które będzie droższe niż taki sam procent teraz.

Kupienie mieszkania z dużym wkładem własnym ma jeszcze jedną, dość istotną wadę. Skazuje nas właściwie na zakup mieszkania z drugiej ręki. Rynek pierwotny w Poznaniu, Krakowie, Warszawie czy Gdańsku jest tak obłożony, że mieszkania rozchodzą się w bardzo szybkim tempie. Zaplanowanie zakupu mieszkania deweloperskiego z wieloletnim wyprzedzeniem, może być dość trudnym zadaniem. Szczególnie jeśli jesteśmy zainteresowani zakupem mieszkania w konkretnej lokalizacji. Żaden deweloper nie zaczeka, aż zbierzemy większy wkład własny.

Jakie rozwiązanie kredytowe będzie najlepsze?
Jakie rozwiązanie kredytowe będzie najlepsze?

Rozwiązanie idealne?

Pożyczanie pieniędzy od banku zawsze obarczone jest ryzykiem. Warto zatem zrobić wszystko, aby pożyczyć jak najmniej. Jednak wiemy już, że wieloletnie zbieranie nie zawsze przyniesie korzyści, jakich oczekujemy. Może warto zatem skorzystać częściowo z obu tych rozwiązań? Warto zaplanować zakup mieszkania z około rocznym wyprzedzeniem. Wtedy już można uzyskać informacje na temat planowanych inwestycji w interesującym nas obszarze. Można też zacząć odkładać maksymalne możliwe kwoty na konto oszczędnościowe. Można także dorobić na pracach dodatkowych. Takie roczne oszczędzanie pozwoli na zbudowanie kapitału na powiększony wkład własny, który pomniejszy ostateczny koszt kredytu.

Komentarze

Ten artykuł nie został jeszcze skomentowany.