Centralne ogrzewanie nie wystarcza? Zobacz, jak dogrzać mieszkanie zimą

Osoby mieszkające w budynkach bez dostępu do centralnego ogrzewania bądź zajmujące pokoje szybko się wychładzające, mogą poszukiwać efektywnych sposobów na dogrzanie wnętrza. W takiej sytuacji świetnie sprawdzi się grzejnik olejowy, ale także jego alternatywa: grzejnik konwektorowy. Jakie są między nimi różnice?

Czym wyróżnia się grzejnik olejowy?

To urządzenie, które wykorzystuje do pracy – jak wskazuje nazwa – właśnie olej. Jest zbudowany z żeberek, czym przypomina klasyczny domowy kaloryfer, jednak zamontowane na spodzie kółka zapewniają mu mobilność – przez wzgląd na dość wysoką wagę grzejnika – np. 15 kg – to bardzo ważne elementy. Noszenie takiego urządzenia byłoby trudne i niewygodne.

Jak działa grzejnik na olej?

Po podłączeniu do prądu i uruchomieniu ogrzewany jest olej. Jest to proces powolny (a więc także kosztowny) – urządzenie nie nadaje się do szybkiego dogrzewania pomieszczenia. Pozorną wadę można jednak potraktować jako zaletę. Kiedy już wyłączymy grzejnik olejowy, ten będzie oddawał ciepło nawet do dwóch godzin. Dla wielu osób to sprytny sposób na oszczędzanie – ładują grzejnik w drugiej taryfie energetycznej, czyli np. między 13:00 a 15:00, a z ciepła korzystają w pierwszej.

Co cechuje grzejnik konwektorowy?

Dla osób wracających do domu o różnych porach, lepszy od grzejnika olejowego może okazać się model konwektorowy. To urządzenie ma wbudowane dwa istotne elementy: grzałkę i wentylator. Od dołu zasysa zimne powietrze, przepuszcza je przez grzałkę podnosząc jego temperaturę, po czym uwalnia je do pomieszczenia górą. Warto jednak pamiętać, że grzejnik konwektorowy działa wyłącznie w chwili podłączenia do prądu: po wyłączeniu temperatura gwałtownie spada. Ponadto w grzejniku konwektorowym powietrze się wysusza, co szkodzi zdrowiu. Wysychają wówczas śluzówki nosa i gardła, co przyczynia się do osłabienia naturalnej odporności i infekcji układu oddechowego. Cierpią na tym także skóra i oczy – po przebywaniu w pomieszczeniu, w którym znajduje się suche powietrze, zaczynają piec i swędzieć. Konieczność nawilżenia powietrza generuje dodatkowe koszty, np. zakupu automatycznego nawilżacza.

Który grzejnik jest lepszy?

Jeśli wracamy do domu późno, ale o stałej porze, możemy wybrać albo grzejnik konwektorowy, albo olejowy. Ten pierwszy zadziała szybciej, ale przyczyni się do wyższych opłat za prąd. Z kolei ten drugi może mieć wbudowany timer, dzięki czemu ustawimy godzinę, o której ma się włączyć. W zależności od czasu, w jakim nasz model się nagrzewa, wystarczy zaplanować uruchomienie grzejnika olejowego na odpowiednio długo przed powrotem domowników, by cieszyli się ciepłym wnętrzem.

Komentarze

Ten artykuł nie został jeszcze skomentowany.