Płytki heksagonalne – moda, która nie przemija

Od lat na rynku znajduje się wiele ciekawych modeli płytek ceramicznych. Różnią się one od siebie m.in. powłoką, kolorem czy wzorem. Wybrane wzory pozwalają stworzyć niepowtarzalne kompozycje ścienne. Poszukując płytek o unikatowym designie, warto postawić na kształt heksagonu, który doda każdemu wnętrzu niepowtarzalnego charakteru.

Płytki heksagonalne – co to takiego?

Płytki heksagonalne swoim kształtem przypominają plaster miodu. Są to sześciokątne, geometryczne formy doskonale wpisujące się w wytyczne nowoczesnego stylu. Stosuje się je zarówno na podłodze, jak i na ścianach. Nawet stonowane odcienie płytek tego typu sprawią, że wnętrze wyda się bardziej designerskie. A jeśli wolimy styl retro? W takim projekcie również możemy je wykorzystać. To, że geometria jest domeną nowoczesności, nie znaczy, że nie będzie też dobrze wyglądać w klasycznej aranżacji.

Najczęściej płytki heksagonalne mają standardowy, regularny kształt plastra miodu, ale nie brakuje też modeli w kształcie rombu. Taka opcja również jest warta uwagi i może wyglądać interesująco. Ciekawy efekt z udziałem płytek o takim kształcie można stworzyć na przykład w kuchni, w przestrzeni między blatem kuchennym a wiszącymi szafkami.

Dlaczego warto je wybrać?

Nie bez powodu płytki heksagonalne są uznawane za ponadczasowe i chętnie wybiera je wielu klientów. Pomimo, że są nieco droższe niż tradycyjne płytki i wymagają większego zaangażowania podczas montażu, mają dużo innych zalet, dzięki którym ich popularność wciąż rośnie. Niezwykle oryginalne, heksagonalne formy oferuje polska marka Raw Decor. Heksagonalne mozaiki występują w wielu wzorach i kolorach, dzięki czemu sprawdzą się w aranżacji niestandardowych wnętrz.

Łączenie kolorów

Co prawda już sam kształt sprawia, że ściana z płytkami heksagonalnymi będzie prawdziwą ozdobą pomieszczenia, ale możemy efekt ten jeszcze wzmocnić. W jaki sposób? Na przykład poprzez połączenie kilku kolorów. Ten typ płytek aż prosi się o to, by stworzyć wzór patchworkowy. Najładniej będą wyglądać zestawienia z kontrastującymi barwami.

Czerń i biel to już klasyka, ale możemy pokusić się też o inne kompozycje. Fantastyczny efekt można uzyskać, jeśli płytki położymy na całej ścianie w taki sposób, by jeden kolor stopniowo przechodził w drugi. Wtedy też musimy zaopatrzyć się w płytki w kilku barwach, przy czym trzeba zwrócić uwagę, czy odcienie na pewno do siebie pasują. Nie powinniśmy się bać łączenia różnych kolorów, zwłaszcza jeśli lubimy oryginalne i ekstrawaganckie wnętrza.