Mikrocement. Pomysł na wykończenie ścian i podłóg
Nazwa mikrocement nie jest trudna do rozszyfrowania. Drugi człon – cement – jest znany wszystkim, nie tylko budowlańcom, pierwszy natomiast dotyczy grubości tego rodzaju powłok. Są bardzo cienkie i zarazem niezwykle wytrzymałe. Można nimi wykańczać nie tylko ściany i podłogi.
Podłogi żywiczne były najpierw szeroko stosowane w obiektach przemysłowych, później zagościły również w domach prywatnych. W ten sposób doceniono nie tylko ich wytrzymałość, ale również dekoracyjność. Mikrocement, zwany też systemem milimetrowym, jest zaliczany do podłóg żywicznych. Uzyskuje się go dzięki dodaniu do cementu żywicy, twardych kruszyw, pigmentów i domieszek modyfikujących. W ten sposób powstaje dekoracyjna masa, która po nałożeniu wygląda jak beton architektoniczny. Od zwykłego betonu różni się przede wszystkim grubością nakładanych warstw.
Grubość powłok z mikrocementu wynosi około 2-5 mm. Są więc bardzo cienkie. Zarazem są niezwykle trwałe i odporne różne warunki i uszkodzenia. Nie chłoną wody ani tłuszczu. Są łatwe w utrzymaniu w czystości. Dzięki swym właściwościom mogą być stosowane w każdym wnętrzu.
Poza tym szybciej uzyskuje docelowe właściwości i dzięki temu szybciej jest gotowa do użycia. Można po niej chodzić już po 24 godzinach od nałożenia, po tygodniu uzyskuje ostateczną twardość. Powłokę z mikrocementu można położyć niemal na każde podłoże. Nie tylko na beton, ale również na drewno, kafelki, płyty kartonowo-gipsowe, szkło. Decydując się na wykorzystanie mikrocementu, nie trzeba usuwać starych kafelków, można je po prostu zakryć nową warstwą. Mikrocement nadaje się przy tym do zastosowania nie tylko na podłogach, ścianach i schodach, ale również blatach kuchennych i meblach.
Surowa dekoracja
Grubość powłok z mikrocementu wynosi około 2-5 mm. Są więc bardzo cienkie (i lekkie). Zarazem są niezwykle trwałe i odporne różne warunki, uszkodzenia mechaniczne, ścieranie, chemię gospodarczą. Nie chłoną wody ani tłuszczu. Są łatwe w utrzymaniu w czystości. Na ich wygląd mogą wpłynąć jedynie silne środki o odczynie kwasowym. Dzięki swym właściwościom mogą być stosowane w każdym wnętrzu – w kuchni, łazience, sypialni, salonie, a nawet saunie. Cienka powłoka sprawia, że mikrocement szczególnie dobrze sprawdza się we wnętrzach, w których brakuje miejsca; gdzie nie jest wskazane podnoszenie poziomu posadzki ani kładzenie grubej warstwy tynku na ścianach. Pozwala uzyskać surowy, ale niepozbawiony dekoracyjności efekt. Jest gładki, pozbawiony fug. Znakomicie pasuje do nowoczesnych, minimalistycznych wnętrz. Świetnie komponuje się z elementami wykonanymi ze stali, drewna, szkła czy ceramiki. Powierzchnie z mikrocementu mogą być matowe lub lśniące. W zależności od sposobu jego nakładania można uzyskać różne efekty. Poza tym mikrocement można barwić na wszystkie podstawowe kolory, można też uzyskiwać mieszankę kolorów i efekt cieniowania. Mikrocement bardzo dobrze nadaje się na podłogi, w których zamontowano ogrzewanie.
Jak wykonać?
Do wykonania mikrocementu nie są potrzebne specjalne maszyny. Powłokę wyrabia się i nakłada prostymi narzędziami (wałkiem, raklą). Producenci oferują całe systemy produktów, które są sprzedawane w takich ilościach, aby gwarantowały uzyskanie masy o odpowiedniej trwałości i jakości. Nie należy więc samowolnie zmieniać ich proporcji ani tym bardziej zastępować innymi. Prace należy prowadzić w temperaturze 10-25ºC.
W czasie nakładania mikrocementu nie należy robić przerw, ponieważ pozostaną one uwidocznione na jego powierzchni. Masę trzeba też chronić przed zbyt szybkim wysychaniem; unikać przeciągów czy wystawienia na silne nasłonecznienie.
Aby można było nałożyć mikrocement, podłoże powinno być suche, czyste i posiadać otwarte pory. Należy je więc najpierw oczyścić. Jeśli powierzchnia pyli, trzeba ją pokryć gruntem głęboko penetrującym. Aby zwiększyć przyczepność, do gruntu można dodać drobne kruszywo. Podłoże trzeba też przeszlifować, a następnie odkurzyć. Na ściany mikrocement nanosi się szybkimi ruchami. Od tego, w jaki sposób materiał zostanie położony, uzależniony jest jego późniejszy wzór. Jeśli na tym etapie pozostaną nieroztarte fragmenty, będzie je można usunąć jedynie podczas szlifowania.
Na pierwszą warstwę nanosi się drugą, która jest rzadsza. Po wyschnięciu powierzchni należy ją przeszlifować papierem ściernym i odkurzyć. Tak przygotowaną powłokę trzeba następnie zagruntować (raz) i pokryć lakierem (dwukrotnie). Lakier może nadać wygląd lśniący, półmatowy lub matowy. W czasie nakładania mikrocementu nie należy robić przerw, ponieważ pozostaną one uwidocznione na jego powierzchni. Masę trzeba też chronić przed zbyt szybkim wysychaniem; unikać przeciągów czy silnego nasłonecznienia.
Komentarze