Karaluchy w domu – jak je wytępić? Jaka jest przyczyna ich występowania?

 

 

Karaluchy w domu – jaka jest przyczyna ich występowania?

Na wstępie trzeba wyraźnie podkreślić – fakt, że w domu są karaluchy, wcale nie znaczy, że mieszkanie jest brudne i zaniedbane. Karaluchy, które potencjalnie mogą zagnieździć się w domu, w zasadzie mogą zrobić to wszędzie, gdzie panuje temperatura wyższa niż 20°C, a w pobliżu znajduje się źródło pożywienia i wilgoci. W swoim naturalnym środowisku te owady zjadałyby owoce albo obumarłe części roślin, przyczyniając się do powstawania próchnicy. W pobliżu ludzi zjadają natomiast: tekstylia, papier, skórę, produkty żywnościowe. Przenoszą różne choroby, a astmatykom mogą poważnie utrudnić życie.

Karaluchy do mieszkania mogą dostać się przykładowo w opakowaniu żywności ze sklepu, w torbie z zamówioną dostawą jakiegoś towaru albo w używanym sprzęcie domowym. Inna możliwość, aby owady krok po kroku zbliżyły się do drzwi domu, wynikać może z bliskości zakładu gastronomicznego, sklepu zoologicznego albo basenu. Mogą też przedostać się na nowe tereny poprzez kanalizację.

Karaluchy w domu – gdzie się chowają?

Karaluchy nie znoszą światła i dlatego są aktywne nocą. Jeśli ktoś w swoim mieszkaniu napotyka w dzień żywe karaluchy, prawdopodobnie jest ich tam już naprawdę dużo – tylko kiedy jest im ciasno, wychodzą na żer przy dziennym świetle.

Karaluchy anatomicznie są doskonale dostosowane do swojego trybu i miejsca życia. Płaskie, podłużne i owalne ciało pozwala im na przeciskanie się przez niewielkie szczeliny i pęknięcia. Nogi i czułki karalucha rejestrują najmniejszą wibrację. Karaluchy mogą występować między innymi w:

• futrynach drzwi,
• szczelinach w podłodze,
• szczelinach między szafkami a ścianą,
• otworach za zlewem,
• wymiennikach ciepła w lodówce,
• okapach kuchennych,
• popękanych płytkach,
• rysach w murze,
• likach na przewody rurowe.

Choroby i szkody od karaluchów

Karaluchy, jak wszystkie karaczany, są wszystkożerne; odżywiają się materiałem organicznym wszelkiego pochodzenia. Szczególnie chętnie korzystają z psujących się resztek jedzenia, wilgotnego i miękkiego pokarmu. Zadowalają się też papierem, skórą i tkaninami. Warto natomiast wiedzieć, że karaluchy przenoszą liczne patogeny, robaki i inne pasożyty. Udokumentowane jest przenoszenie przez karaluchy chorób takich jak:

• gruźlica,
• czerwonka,
• dur brzuszny,
• cholera,
• paraliż dziecięcy,
• zapalenie wątroby typu B.

Poza tym wywołują ciężkie alergie oraz ataki astmy, jak również i egzemy.

Jak rozpoznać karaluchy w domu?

Dzięki temu, że karaluchy gnieżdżą się w niewielkich szczelinach, to ich populacja w domu powiększa się niepostrzeżenie i stosunkowo szybko. W jednej kryjówce może żyć do 200 osobników. Jeśli w jednym mieszkaniu pojawiły się karaluchy, to wysoce prawdopodobne jest, że sąsiedzi albo już je mają, albo też będą je mieć w niedalekiej przyszłości.

 

 

Nawet kiedy nie widać samych szkodników, istnieją pewne oznaki ich obecności. Przedstawiamy je poniżej.

• W swoich stadiach rozwoju owady wielokrotnie odbywają wylinkę. Stara skóra w postaci przeźroczystej skorupki leży często w pobliżu gniazda. Może być częściowo nadżarta przez inne osobniki.
• W pobliżu kryjówki karaluchy składają także złoża jaj, które mają wielkość połowy ziarnka kaw.
• Na opanowanie domu przez karaluchy mogą wskazywać ich odchody. Wyglądają jak drobiny zmielonej kawy i mają długość około milimetra.
• Na ścianach i innych pionowych powierzchniach punkty odchodów tworzą najczęściej liniowy ślad.
• Karaluchy żyją przeważnie w dużych skupiskach i komunikują się wzajemnie oraz orientują za pomocą charakterystycznych dla gatunku zapachów. Przez ludzi są one postrzegane jako ostre i nieprzyjemne.
• O tym, że karaluchy znalazły schronienie w mieszkaniu, świadczą ślady żerowania na produktach żywnościowych i opakowaniach.

Jeżeli nie mamy pewności, czy karaluchy rzeczywiście wprowadziły się do domu, dobrze jest zastosować dostępne w sprzedaży pułapki z klejem.

Karaluchy, czy prusaki? Jak rozpoznać i wytępić w domu? Sprawdź tutaj

Jak można zapobiegać inwazji karaluchów i jak je wytępić?

Mówi się często, że przypadkowe albo celowe nadepnięcie karalucha powoduje roznoszenie na podeszwie buta jaj owada po całym mieszkaniu. Nie jest do końca prawdziwe stwierdzenie. Po pierwsze, nie da się zlikwidować karaluchów w domu poprzez rozdeptywanie. Po drugie, szansa na to, że jaja przetrwają nadepnięcie, podczas gdy samiczka zginie, jest naprawdę niewielka.

Ponieważ szkodniki przychodzą zwykle z sąsiednich, zasiedlonych budynków, to można utrudnić im dostęp do mieszkania za pomocą małych zabiegów budowlanych. Karaluchy przenikają głównie przez szczeliny w drzwiach i ścianach, które mogą mieć zaledwie kilka milimetrów szerokości. Ze względów bezpieczeństwa, wszystkie tego rodzaju wejścia należy szczelnie pozamykać. Również wszystkie fugi i szczeliny w murach, ścianach oraz wykładzinach powinny być uszczelnione, aby nie dawały karaluchom schronienia.

Karaluchy lubią wilgotny i ciepły klimat, dlatego też zniechęcić je może do osiedlania regularne i dokładne wietrzenie pomieszczeń. Należy też unikać pozostawiania wody w doniczkach kwiatowych, zlewach i wiadrach.

Podczas zakupów należy unikać przynoszenia do domu towarów w używanych opakowaniach, ponieważ mogą się w nich ukrywać owady albo ich jaja. Należy dokładnie kontrolować zakupiony używany sprzęt elektryczny, jak pralki, lodówki, a nawet ekspresy do kawy.

Ważne są również kwestie utrzymania czystości w domu. Aby zmniejszyć ryzyko inwazji karaluchów w domu, należy:

• zmywać naczynia zaraz po użyciu i nie pozostawiać ich na noc w zlewie;
• każdego dnia wynosić z mieszkania odpadki organiczne;
• zbierać od razu wszelkie resztki jedzenia;
• przechowywać żywność w zamkniętych naczyniach, najlepiej w szklanych, porcelanowych, ceramicznych albo z tworzywa sztucznego;
• dokładnie sprzątać łazienkę i usuwać również resztki mydła i kosmetyków;
• regularnie czyścić zwierzęce miski i nie zostawiać otwartej karmy dla psów i kotów.

Specjalne preparaty do zwalczania karaluchów

Chcąc pozbyć się na dobre karaluchów z domu, najlepiej jest zwrócić się o profesjonalną pomoc. Różne pułapki mogą posłużyć co najwyżej do celów kontrolnych. Trudno sobie wyobrazić, aby owady maszerowały w zwartych kolumnach i masowo przyklejały się do pułapek, a likwidacja pojedynczych osobników niczego nie zmieni.

Najskuteczniejsze są natomiast specjalistyczne preparaty chemiczne. Z opryskiem pomieszczeń trującymi preparatami na własną rękę należy być ostrożnym, ponieważ zabieg może być niebezpieczny dla zdrowia dzieci, kobiet w ciąży albo osób chorych. Poza tym substancje trujące mogą się dostać do żywności, nie mówiąc o zanieczyszczeniu środowiska.

Firmy zajmujące się dezynsekcją posiadają środki niszczące owady i ich jaja. Wykonują zabiegi i nadzorują ich przebieg. Po tygodniu widać już wyraźną redukcję szkodników, a po dwóch tygodniach – ich całkowitą eliminację. Niemniej jednak po czterech tygodniach powinno się przeprowadzić dokładną kontrolę, czy nie wylęgły się owady z zachowanych jaj.