Piękne i trudne wole oko

Wole oka, znane w architekturze od setek lat, nadal pojawiają się w gotowych projektach domów. Z jednej strony zachwycają pięknym kształtem, z drugiej natomiast przyprawiają wykonawców o ból głowy. Wole oka to lukarny o półowalnym kształcie, dzięki któremu przejście między płaszczyzną dachu a oknem ma płynny charakter. Nieodmiennie stanowią prawdziwe wyzwanie dla wykonawców, z czasem może nawet coraz większe, ponieważ są projektowane jako coraz wyższe (aby zapewnić więcej światła), a te są jeszcze trudniejsze w budowie.

Wyzwanie tylko dla fachowców

Wykonanie wolego oka to zadanie dla prawdziwych fachowców, nie dla amatorów. Poza doświadczeniem konieczny jest także szczelny podkład oraz dobrze dobrany materiał pokryciowy. Wole oko powinno harmonijnie wkomponować się w powierzchnię dachu. Aby to się udało, więźba pod wolim okiem musi posiadać specjalną konstrukcję. To właśnie ona gwarantuje, że przejście między płaszczyzną dachu a wolim okiem będzie mieć odpowiedni kształt. W związku z tym kontrłaty powinny zostać na tyle gęsto rozmieszczone, aby zapobiec uginaniu się łat. Powierzchnia ozdobnej lukarny oraz połać, w którą zostanie wpisana, powinny zostać pokryte sztywnym poszyciem i papą.

Wole oka to dekoracyjne lukarny o półowalnym kształcie.

Na tak przygotowanym podłożu następnie układa się dachówki, co również nie jest łatwym zadaniem. Rodzaj dachówek powinien zostać uwzględniony już podczas projektowania wolego oka, pokrycie dachowe ma bowiem bezpośredni wpływ na kształt łuku czołowego oraz kąt pomiędzy szczytową krokwią lukarny a krokwiami połaci dachu. Dachówki muszą zostać tak rozmieszczone, aby nie tylko pasowały do układanego kształtu, ale jednocześnie zapewniały szczelność pokrycia dachowego. Na łuku wolego oka dachówki mocuje się za pomocą wkrętów, co ma celu zapobiegnięcie ich obsuwaniu.

Piękne, ale kosztowne

Wole oko może pięknie ozdobić bryłę domu i stać jej najbardziej charakterystycznym elementem. Ale zanim tak się stanie trzeba liczyć się z wydłużeniem czasu budowy i jej wyższymi kosztami.